muzyka polesia

Rusałki, prowody rusałek



 
 

 
Oleksij Nahorniuk 

Na podst. materiałów ze wsi Orane, Prybirsk, Pyrohowicze (rejon iwankowski, obwód kijowski) oraz od „czarnobylskich” przesiedleńców ze wsi Riczyca, (obecnie zamieszkałych we wsi Hawronszczina w rejonie makarowskim obwodu kijowskiego).
 
Obrzęd występował i gdzieniegdzie wciąż istnieje w północno-wschodniej części ukraińskiego Polesia Środkowego (północne tereny obwodów kijowskiego, czernichowskiego i sumskiego) oraz w Białorusi u styku granic białoruskiej, ukraińskiej i rosyjskiej. Powiązany jest z poleskimi wyobrażeniami rusałek, jako zwyczajnych ludzi, niezależnie od wieku, którzy urodzili się lub umarli w święto Trójcy lub w ciągu „rusalnego” tygodnia.
        W wierzeniach Poleszuków rusałki, pod postacią pary albo w zwyczajnej postaci ludzkiej (ale przeważnie ubrane na biało) wychodziły z mogił i przebywały w dojrzewającym w tym okresie życie, albo w lesie w pobliżu zbiorników wodnych. Dlatego w tych dniach starano się nie chodzić do lasu, nie kąpać się w rzekach i jeziorach, żeby „rusałka nie załaskotała”. W niektórych miejscowościach uważano też, że rusałki przebywają także w liściach klonu, brzozy i tataraku, którymi ozdabiano domy i obejścia na święto Trójcy. Wierzono, że „troickie ziele” chroni domostwo przed rusałkami, ale jednocześnie, że rusałki «гойдаються» w tym zielu. Tydzień po święcie Trójcy w poniedziałek przeprowadzano Розирги – obrzęd odprowadzania rusałek na cmentarz. Po zakończeniu prac gospodarskich, kobiety zbierały się wieczorem w dużej grupie, niosły ze sobą wianki z brzozowych gałązek i śpiewając specjalne „rusalne” pieśni udawały się na cmentarz. Mężczyźni na samym cmentarzu albo przy wejściu na niego rozpalali ognie albo stawiali wysokie pochodnie - żerdzie okręcone brzozową korą. Procesja obchodziła cały cmentarz lub tylko groby osób, które uważano za rusałki. Wieszano na krzyżach wianki, przeskakiwano/przetaczano się przez groby, „żeby plecy nie bolały” .      Wracając z cmentarza zabierano ze sobą wianki, „żeby kapusta się rodziła” .
        Obrzęd i jego muzyczne składowe był przedmiotem badań etnomuzykologów, m.in. Jewhena Jefremowa jeszcze przed katastrofą czarnobylską 1986 roku. W późniejszym okresie w miejscowości Gawronszczyna w rejonie makarowskim, gdzie mieszkają czarnobylscy przesiedleńcy grupa kijowskich etnologów pod kierownictwem Rostysława Omeliaszka wykonywała  filmowe dokumentacje obrzędu. Wykonywał je również polski badacz i dokumentalista, Andrzej Bieńkowski.

Prezentowane nagrania autorstwa Oleksija Nahorniuka wykonano we wsi Gawronszczyna (rejon makarowski obwód kijowski) z udziałem Poliny Sydorenko i Kateriny Synjaczenko, przesiedlonych w 1986 roku ze wsi Riczyca w dawnym rejonie czarnobylskim, oraz we wsi Orane w rejonie iwankiwskim (wyk. Olga Sydorenko ur. 1938)

Literatura
1. Єфремов Є. Русальні пісні на Київському Поліссі / Є.Єфремов // Полісся: мова, культура, історія: Матер. міжнар. конф. – Київ, 1996. – s.404-411.(Evgen Efremov „Rusalni pisni na Kyivskomu Polisyi” w: tegoż: „Polisya: mowa, kultura, istoria (materiały konferencyjne) Kijów 1996
2. Коропніченко Г. М. Пісні весняно-літнього циклу на Київщині: ареальне роздоріжжя / Г. М. Коропніченко // Проблеми етномузикології : наук. зб. / НМАУ. – Київ, 2014. – Вип. 9. – str.. 39–63.(Hanna Koropniczenko „Pisni wesniano-litnioho cyklu na Kijiwszyni” w tejże: „Problemy etnomuzykologii” wyd. 9 Kijów 2014)
 



Музыка Палесся / МУЗИКА ПОЛІССЯ// енциклопедія традиційної музики // Энцыклапедыя традыцыйнай музыкі //encyklopedia muzyki tradycyjnej.